Twarz dzisiaj swą do góry wznoszę,
Bogom, za rok co minął, w darze
Miodu róg daję, prosząc aby
Radę i zdrowie mieli dla mnie,
Wspominam przodków moich rady
Bo na nich życie swe układam
Człek bez korzeni tak jak drzewo
Pod ciosem wichrów łatwo pada.
Wokół rodzina, która wspiera,
Krewni, znajomi, przyjaciele,
Cóż więcej człek chcieć może w życiu
Gdy już posiada aż tak wiele
Wiatru we włosach
Ognia w oczach
Twardości lodu w środku zimy
Tego Wam życzę w urodziny.