Magia

Wędrując po forach ezoterycznych, nie sposób nie natknąć się na dział runiczny a w nim porady jak to kurzajki, grypę, raka i bolący łokieć runami się wspaniale leczy.

Najczęściej "przepisy te" mają tyle wspólnego z technikami leczenia przy pomocy run, co zeszłoroczny śnieg z trzęsieniem ziemi w Honolulu.

Zacznijmy od tego iż runy służyły w dawnych czasach przede wszystkim do pisania. Bez względu na to, jakiej teorii archeologicznej, jeśli chodzi o pismo runiczne i jego pochodzenie jesteśmy zwolennikami, były one pismem stworzonym do zapisu języka germańskiego (a raczej pewnej rodziny języków). Z danych jakie posiadamy wynika iż każda z run była wymawialna, niemniej ewoluowały znaczeniowo i wymowowo wraz z czasem i "położeniem geograficznym".

Istnieje współcześnie wiele systemów magicznych a ich użytkownicy zazwyczaj stosują je z powodzeniem (mniejszym lub większym).

W wypadku run, które posiadają swoją historię, zachowane informacje o inskrypcjach religijno-magicznych (oraz same inskrypcje) i nawiązania mitologiczne w zakresie ich stosowania, dochodzi dość często do konfliktu pomiędzy światem ezoterycznym a rekonstrukcyjnym.

Pojęcie przeznaczenia, w świetle wierzeń germańskich różni się znacznie od sposobu w jaki postrzegany jest świat wedle filozofii grecko-rzymskiej. Pozorna zbieżność trzech Norn, z trzema prządkami (Mojrami) nie ułatwia zrozumienia tych różnic, narzucając prostą analogię. Niniejszy artykuł ma za zadanie przybliżenie właśnie różnicy pojmowania przeznaczenia przez Germanów.

Strony

Subscribe to RSS - Magia