Idę po świecie z miejsca na miejsce
	Tam dom mój gdzie sen mnie zmorzy
	Czasem przy ogniu me opowieści
	a czasem brzmią w głuchej ciszy.
Chwała dla Bogów, Chwała dla Zmarłych
	Cześć również dla Bohaterów.
Kij za podporę, wór za majątek
	i tyle co się w nim zmieści
	Nóż to przyjaciel, takoż i buty
	wokół mnie zaś opowieści
Chwała dla Bogów, Chwała dla Zmarłych
	Cześć również dla Bohaterów.
Bukłak mój pełny trunku przedniego
	Rogiem toasty mym wznoszę
	Bywa iż smutek w sercu zagości,
	Miodem go boskim rozproszę