Gebo - Prezent, Dar
Staroangielski - Gyfu
Hojność podnosi zaufanie i honor,
co jest podporą władców;
wspomaga utrzymanie i pomoc dla tych mężczyzn,
którym brakuje wszystkiego.
Runatall (fragment):
8. (147) Lepiej nie modlić się, niźli ponieść
zbyt wielkie koszty za wymodlone;
Lepiej nie dostać, niźli zbyt wielką ponieść ofiarę,
-- przerwa --
Tak Thund stary zapisał, nim ludzie powstali,
Gdy wyrósł wysoko, gdy przybył do domu;
Informacje Ogólne
Germanie wymieniali się podarunkami. Wstępując w progi obcego domu należało przynieść ze sobą jakiś prezent. W drugą stronę działało prawo, iż dar wymagał daru. Nie musiały być to dary kosztowne, Odyn potrafił zawrzeć przyjaźń, przymując dar w postaci połowy butelki miodu i połowy bochenka chleba.
Nie zawsze były to również dary materialne — skaldowie jako swój dar układali pieśni. Nie bez znaczenia jest tu również magiczne znaczenie daru. Dając coś tworzymy magiczną więź między sobą a osobą obdarowaną. Brak daru zwrotnego, powoduje stratę magii u tej osoby, w równowartości naszego daru. Był to jeden z powodów, dla których władcy obdarowywali swoich poddanych, mężowie żony, itd. W dugą stronę patrząc, na dalekiej północy, gdzie jedzenie było niezbędne do przetrwania długiej zimy a meble drogie i trudne do zdobycia, nie był przestrzegany obowiązek dawania darów ani ich rekompensowania.
W mitologii germańskiej dary i ofi ary występują niezwykle często — Odyn, aby poznać runy, musiał oddać w darze 9 dni i nocy na Yggdrasilu, aby spróbować wody ze studni mądrości — własne oko, nie można tu zapomnieć i o ofierze Tyra z własnej ręki, którą odgryzł mu Fenris, gdy okazało się, że nie jest w stanie zdjąć założonej na siebie uwięzi. Każdy dar jest ceną, za którą coś otrzymujemy... jednak i tu należy pamiętać, aby nie przesadzić - wspaniale ujmuje to powyższy fragment Runatall.